Uzależnienie od Internetu – kolejna choroba cywilizacyjna XXI wieku?

Mimo że w dobie coraz prężniejszej technologizacji świata trudno wyobrazić nam sobie życie bez Internetu, nie należy zapominać, że jego nadużywanie może doprowadzić do poważnych problemów.

I, rzecz jasna, sam nawyk nie ogranicza się do korzystania np. z mediów społecznościowych; to trochę inna para butów. Do samego uzależnienia od Internetu zaliczają się również zbyt częste granie w gry online, niekontrolowane zakupy przez Internet, czatowanie z „przyzwyczajenia” oraz bezmyślne surfowanie po różnych stronach. Wystarczy zaś trochę nieuwagi albo niechęć do autorefleksji, a relacje z bliskimi mogą ulec pogorszeniu, do tego niepewna stanie się wykonywana praca albo obowiązki związane ze szkołą.

Kto w tym wszystkim jest tym bardziej zagrożony od innych? Z pewnością osoby młody. Nastolatkowie już od dziecka – w wielu przypadkach – mają dostęp do Internetu, co nierzadko ciągnie za sobą częste korzystanie z komputera bez odpowiedniego nadzoru osób starszych.

Jeśli chodzi o np. studentów, a zatem młodych, tylko że już dorosłych, to w Internet okazuje się dobrą okazją do odłożenia nauki czy robienia projektów na bok, by móc obejrzeć kolejny odcinek ulubionego serialu, a potem przeszukać całe Google w poszukiwaniu odpowiedzi na jakieś bzdurne, wymyślone nagle pytanie. Wszystko jest lepsze od dopełnienia obowiązków, a tym bardziej portale społecznościowe wydają się być niezawodnym środkiem do marnowania czasu.

Najczęstszymi problemami, z jakimi borykają się osoby uzależnione od Internetu, są np. brak kontroli nad różnego rodzaju popędami, zaburzenie koncentracji i podzielności uwagi, trudy w szybkim, sprawnym myśleniu, pogorszenie wzroku, bezsenność, nerwowość, bóle w kręgosłupie.

Roboty szansą dla sklepów i centrów handlowych

W dzisiejszych czasach większość fizycznych sklepów i centrów handlowych traci na znaczeniu. Coraz częściej wybieramy wygodne zakupy przez internet, nie musząc szukać mozolnie produktów na półkach, stojąc później przez pół godziny w kolejce. Jednak, jak się okazuje, nie są one wcale skazane na zagładę.

Dziedzina robotyki ostatnimi czasy nie tylko jest powiązana z militarnymi rozwiązaniami przy np. pracy saperów, czy w fabrykach podczas produkcji. Robotów nowej generacji może nie zobaczymy jeszcze w domach, ale ujrzymy właśnie w sklepach. Technologia ta ma ogromne znaczenie dla rozwoju handlu biorąc pod uwagę znaczy rozwój internetu.

Żeby ożywić centra handlowe, muszą one być w stanie poprawić obsługę klienta, oraz rozbudzić jego zainteresowanie. Podczas targów National Retal Federation 2017, firma Simple Robotics zaprezentowała Tally’ego. Jest to pierwszy na świecie samodzielny robot, który jest w stanie kontrolować stan półek oraz przeprowadzić analizę sklepu. Tally porusza się samodzielnie po sklepie sprawdzając jednocześnie stany półek, tak aby zgłosić ewentualne braki produktów, błędnie wystawione ceny czy po prostu przedmioty ustawione w nieodpowiednich miejscach. Dzięki temu znacznie przyśpieszamy funkcjonalność sklepu, czyniąc jego ofertę bardziej przejrzystą i zawsze aktualną – koniec z pytaniem „ile to kosztuje?”.

Innymi przykładami niech będą wykorzystane w Londynie roboty Just Eat, które przywożą posiłki na wynos bez udziału człowieka, czy Amazon Prime Air – drony, które drogą lotniczą dostarczają zamówienia nad całym Cambridge. Sklep dla majsterkowiczów Lowe’s z kolei zaopatrzył się w NAVii. Jak mówi prezes Fellow Robotics, Marco Mascorro – „Zaprojektowaliśmy robota NAVii, aby ułatwić klientom zakupy, upraszczając proces znajdowania produktów. Roboty pomagają też zarządzać magazynem i uzupełniają towary na półkach”.

Obecnie coraz więcej sklepów korzysta z robotów, a Starbucksie może nas obsłużyć robot – barista. Może wiec powoli nadchodzi czas, kiedy warto będzie wyjść z domu i zajrzeć do pobliskiego sklepu.

Przyszłość sieci komputerowej, czyli technologia 5G

Obecnie wiele osób boryka się z problemami opóźnień sieci. Jest to szczególnie zauważalne w grach takich jak League of Legends, Dota 2 czy Counter-Strike gdzie ułamek sekundy może zaważyć o wygranej lub przegranej. Często zauważają to e-sportowcy a przykładem niech będzie jedna z drużyn Doty 2 pochodzącej z Korei Południowej. Zmuszeni oni byli do wyjazdu do Singapuru dzień przed ważnym turniejem tylko dlatego, że tam opóźnienie w grze wynosiło 0.06sec mniej. Przykład może i ekstremalny, ale obrazuje jak istotne jest dobre łącze internetowe w dzisiejszych czasach.

Technologia 5G natomiast może rozwiązać problem opóźnień i gwarantować bezprzewodowe łącze internetowe nie posiadające żadnych opóźnień w sieci. Mówi się, że technologia ultraszybkiego internetu ma zagwarantować opóźnienia zaledwie milisekundy a technologia ma pojawić się pojawić na rynku globalnym już w 2020 roku. Korea Południowa będzie pierwszym krajem jaka ma posiadać tę technologię i wprowadzić ją na swoim terenie nieco wcześniej, bo w roku 2019.

Obecnie przeprowadzane badania tylko pokazują moc drzemiącą w przyszłym 5G. Przy idealnych warunkach sieć ta była 10-krotnie szybsza niż najlepsze połączenia szerokopasmowe jakie posiadamy w domach i nawet 100-krotnie szybsze od 4G jakie znajduje się w telefonach komórkowych. Oczywiście ultra szybki internet nie przekłada się jedynie na gry komputerowe. 5G może dać początek wielu nowym opcjom w codziennym życiu.

Dzięki braku opóźnień byłoby możliwe produkowanie samodzielnych samochodów sterowanych za pomocą sieci internetowej. 5G umożliwi zdalną chirurgię z dokładnością i precyzją jaką można by osiągnąć przeprowadzając operację własnymi rękoma. Ultra szybka sieć internetowa otwiera też nowa furtkę dla robotyki i technologii przesyłu informacji do np. istniejącej już chmury.

Obecnie borykamy się z wieloma problemami wolnego, lub „lagującego” łącza internetowego. Natomiast za kilka lat być może będziemy sterować samochodem z domu, będąc pewnym, że czas reakcji będzie taki sam jakbyśmy to my siedzieli w środku – tak jak dzisiaj.

Copyright Krzysztof Warzecha 2024
Shale theme by Siteturner