Nowe technologie i sprzęt elektroniczny szturmem wdarły się w naszą codzienność. Smartfon towarzyszy nam niemal przez całą dobę i nikogo już nie dziwi widok „okablowanego” człowieka na spacerze. Chcemy czy nie, elektronika zdominowała wiele sfer naszego życia, więc z entuzjazmem lub z konieczności musimy być „na bieżąco”. Śledzimy zatem pojawiające się raz po raz nowe odsłony dobrze znanych sprzętów.
GoPro Hero 7 – czy to możliwe?
Entuzjastów kamer sportowych z pewnością żywo interesują poczynania firmy GoPro. Po spektakularnym sukcesie i zdominowaniu rynku pojawiły się głosy o kłopotach finansowych firmy. Łączono je z wieloma hipotezami – nasyceniem rynku, przeinwestowaniem, a nawet zabójczą konkurencją tańszych chińskich odpowiedników. Jednak ostatnie kilka miesięcy pokazuje, że czarne scenariusze raczej się nie spełnią, a konkurencja nie może spać spokojnie.
Premiera za premierą
Pod koniec roku 2017 byliśmy świadkami premiery GoPro Hero 6 Black, dzięki której firma z powodzeniem odzyskała rynek. Ale to nie jedyna niespodzianka. Na początku tego roku do sklepów trafiła GoPro Hero – tańsza wersja flagowych produktów tej firmy i odpowiedź na coraz bardziej popularne kamery akcji made in china. Czy zatem kamera GoPro Hero 7 to tylko gorące pragnienie wielbicieli? Pomarzmy przez chwilę wspólnie.
Co nowego przyniesie kamera GoPro Hero 7?
Po tym, co zaprezentowało GoPro w roku 2017 niezwykle trudno wyobrazić sobie, co jeszcze można ulepszyć, ale podejmijmy to wyzwanie. Kamera GoPro Hero 7 White – mogłaby być nawiązaniem do modelu GoPro Hero 3 White Edition pozbawionego wyświetlacza. W erze smartfonów, tabletów i technologii Bluetooth można się bez niego obejść albo rozszerzyć ofertę akcesoriów o dołączany wyświetlacz LCD.
Teraz kamera GoPro Hero 7 Silver – zostawmy jej wbudowany ekran dotykowy (znany od GoPro Hero 4) i skupmy się na funkcjach dodatkowych. Może w nowej odsłonie będziemy mieli do dyspozycji więcej ustawień i jeszcze większą kontrolę nad wykonywanymi zdjęciami? Kamera GoPro Hero 7 Black… to raczej niemożliwe. Trudno sobie przecież wyobrazić coś bardziej nowatorskiego od GP1 – pierwszego autorskiego procesora obrazu! I czy można oczekiwać czegoś więcej po QuikStories?
Na razie trudno znaleźć choćby wzmiankę o GoPro Hero 7. Dwie premiery w ciągu kilku miesięcy raczej nie wróżą kolejnej. Chociaż to bardzo dynamiczny rynek i pewnie nie raz jeszcze nas zaskoczy. Warto trzymać rękę na pulsie i zaglądać na https://www.gohd.pl/