Pojawienie się kamer sportowych GoPro wywołało specyficznego rodzaju modę na nagrywanie amatorskich filmów dokumentujących ekstremalne wyczyny miłośników mocnych wrażeń. To niewielkie urządzenie pozwoliło filmowcom bez doświadczenia, cieszyć się dużą popularnością w serwisach typu You Tube. Amator czy profesjonalista, dzięki kamerze akcji, każdy może zabrać odbiorcę w sam środek emocjonujących wydarzeń.
Najważniejszy jest cel
Skoro każdy może zostać twórcą, Internet zalała prawdziwa fala amatorskich filmów. Niestety, wiele z nich wywołuje w odbiorcach inne odczucia, niż zamierzone przez autora. Sposób, w jaki nagrywamy naszą relację, jest równie ważny, co prezentowane na nim wyczyny. Dlatego warto na samym początku określić cel naszego nagrania. Chcemy dokumentować treningi, by wyeliminować błędy i poprawić wyniki? Pragniemy mieć dowód dla sceptyków niewierzących w nasze umiejętności? A może zależy nam na utrwaleniu emocjonujących chwil? Wyznaczony cel determinuje charakter ujęć i sposób filmowania.
Zastanów się, czego potrzebujesz
Jeśli już wiesz, po co kupiłeś swoją sportową kamerę, czas zastanowić się, w jaki sposób ją zamocować, by nakręcić dokładnie to, co chcesz pokazać. Punkt, z którego filmujesz, będzie miał bezpośredni hsływ, na odbiór Twojego dzieła. Wybieraj miejsca, które w najmniejszym stopniu przenoszą drgania. Stabilny obraz to podstawa Twojego sukcesu. Warto poświęcić trochę czasu na przyjrzenie się akcesoriom do Twojej kamery. Najciekawsze są filmy, które pokazują różnorodne ujęcia, czyli wykorzystują zamiennie różne miejsca lokalizacji kamery. Przy nagrywaniu sportów ekstremalnych najlepiej sprawdzą się ujęcia dynamiczne. Dzięki nim oglądający widzi to samo, co osoba wykonująca ewolucje. Pozwalają niemal poczuć rosnącą adrenalinę!
Wzbudzić podziw, czy uwiecznić emocje?
Kiedy już nakręcisz materiał, pozostał końcowy, ale równie ważny etap Twojej produkcji – montaż. I tutaj znów musisz wziąć pod uwagę przyświecający Ci cel. Jeśli chcesz tylko dokumentować swoje sportowe osiągnięcia, nie martw się ciągłym zabieganiem o uwagę odbiorcy – tę masz gwarantowaną. Oczywiście Twoja produkcja nie może być nudna, ale nasycenie jej efektami nie jest konieczne. Inaczej powinieneś postąpić z materiałem, który ma zachwycić internautów. W tym przypadku trzeba szczególnie zadbać o różnorodność ujęć, starannie dobrać efekty (np. slow motion). Ale nie przesadź! Nadmiar fajerwerków może zdezorientować oglądającego i utrudnić odbiór Twojego filmowego przekazu.